Bajecznie bogaci Azjaci - Kevin Kwan – recenzja książki

Kevin Kwan w swojej powieści „Bajecznie bogaci Azjaci” prezentuje historię z morałem, że pieniądze szczęścia nie dają. Główną bohaterką „Bajecznie bogatych Azjatów” jest Rachel Chu, dziewczyna, która wszystko, co ma, zawdzięcza ciężkiej pracy. Jest wykładowcą z dziedziny finansów na uniwersytecie, a także partnerką Nicka, z którym jest w związku od prawie dwóch lat. Kiedy Nick proponuje Rachel wyjazd latem do jego rodzinnego Singapuru na ślub przyjaciela, dziewczyna godzi się natychmiast. Nie wie tylko, z czym będzie musiała się zmierzyć. Na miejscu okazuje się bowiem, że Nick pochodzi z bajecznie bogatej rodziny, gdzie o wszystkim decyduje pieniądz. Rodzinie Nicka, zwłaszcza jego matce oraz babci, nie spodoba się fakt, że Nick wybrał na swoją partnerkę „kobietę z ludu”. Rodzina Nicka zrobi więc wszyscy, aby parę skłócić i pozbyć się Rachel raz na zawsze. Kevin Kwan urodził się w Singapurze, a w wieku 11 lat przeniósł się wraz z rodziną do Ameryki. Tam ukończył University of Houston, później studiował także fotografię w Parsons School of Design w Nowym Jorku. W 2000 roku założył własne studio kreatywne, które obsługiwało wielu prominentnych klientów, w tym np. amerykański dziennik The New York Times. Kevin Kwan „Bajecznie bogatych Azjatów” opublikował w 2013 roku – książka szybko stała się bestsellerem i została przetłumaczona na kilkanaście języków. Przy jej tworzeniu Kevin Kwan inspirował się własnym dzieciństwem w Singapurze. Napisał też kolejne części „Bajecznie bogatych Azjatów”, jednak nie zostały one jeszcze przetłumaczone na język polski. Ich angielskie nazwy to: „China Rich Girlfriend” (tom 2) oraz „Rich People Problems” (tom 3). „Bajecznie bogaci Azjaci” zabiera nas do świata pieniądza, gdzie odrzutowca używa się jak taksówki, a o tym, jakim jesteś człowiekiem, decyduje ilość posiadanych nieruchomości. Kevin Kwan w dość szczegółowy i interesujący sposób przedstawił staroświeckie i hermetyczne środowisko elit Singapuru – zdecydowanie wytknął wady Chińczykom, momentami wręcz posługując się sarkazmem. Bogata rodzina Nicka nie cofnie się przed niczym, aby usidlić chłopaka i zniszczyć jego związek z Rachel. To obłudni, pełni uprzedzeń, okrutni ludzie, którzy są doskonałym dowodem na to, że choć pieniądze mogą uczynić wiele dobrego, mogą też przyczynić się do upadku. Na szczęście książka Kevina Kwana to nie tylko obraz ludzkiego zepsucia – gdzieś w tym wszystkim tli się bowiem światełko nadziei, że jednak nie wszyscy ludzie są tacy dwulicowi i perfidni. „Bajecznie bogaci Azjaci” Kevina Kwana przypomina nieco sławetną, amerykańską „Dynastię” czy tureckie „Wspaniałe Stulecie”. To opowieść, w której nie brakuje intryg, nieszczęśliwych miłości, rodzinnych sporów i tajemnic. Autor powoli odkrywa kolejne karty i pozwala czytelnikowi coraz bardziej zagłębić się w świat bajecznie bogatych Azjatów, który z wierzchu wydaje się błyszczący i piękny, a tak naprawdę skrywa zepsucie, wrogość i zacofanie. „Bajecznie bogatych Azjatów” czyta się szybko i lekko – to przyjemna lektura na lato, którą pochłania się w zawrotnym tempie. Warto spojrzeć oczyma Rachel na świat bogaczy, który potwierdza znane polskie przysłowie, że pieniądze szczęścia nie dają.