Najnowsze artykuły

Codziennie fit – Marta Hennig –...

Marta Hennig to instruktorka fitness i popularna blogerka, której doświadczenie zaowocowało książką pt. „Codziennie fit”. Autorka zawarła w...

Czytaj Więcej

Był sobie pies - W. Bruce Cameron – recenzja książki

W. Bruce Cameron w swojej powieści „Był sobie pies” w pełnej ciepła i pokrzepiającej historii mówi o miłości i oddaniu, które nie znają granic. „Był sobie pies” przedstawia losy psa Baileya, od czasów narodzin aż do śmierci. Jednak na tym nie koniec opowieści. Bowiem Bailey odradza się wielokrotnie w ciele innego psa. Co więcej Bailey doskonale pamięta swoich wcześniejszych właścicieli oraz wydarzenia, w których brał udział. Nie rozumie, dlaczego znów wraca do życia, ale jego kolejne przygody powoli przybliżą go do odnalezienia sensu tej niezwykłej ziemskiej podróży, w której przyszło mu uczestniczyć. W. Bruce Cameron to amerykański pisarz, felietonista i satyryk. Największą popularność przyniosła mu właśnie powieść „Był sobie pies”, którą wydał w 2010 roku. Na jej podstawie w 2017 roku powstał też film pod tym samym tytułem w reżyserii Lasse Hallströma. Jednak W. Bruce Cameron napisał także kilka innych książek, w tym zabawny poradnik „Jak wytrzymać z nastolatką” oraz „Jak zreformować mężczyznę”. „Był sobie pies” W. Bruce'a Camerona to wspaniała eksploracja zwierzęcej natury, ale i też natury ludzkiej. Narratorem powieści jest pies Bailey, dzięki czemu wszystkie wydarzenia obserwujemy i poznajemy właśnie z jego perspektywy. To dość ciekawy pomysł, nawet dość dyskusyjny, który mógł pogrążyć autora. Stało się jednak wprost przeciwnie. W. Bruce Cameron doskonale operuje lekkim, prostym, czasami nawet dziecinnym językiem, który idealnie pasuje do czworonożnego bohatera. Ewidentnie pisarz przestudiował psią psychikę, dzięki czemu jego utwór nabiera wiarygodności. Ciekawym doświadczeniem jest spojrzenie na innych oczami psa – który rozumie ludzki język, ale nie do końca potrafi sobie wytłumaczyć niektóre ludzkie zachowania. W swoich kolejnych życiach spotyka różne osoby i różnych opiekunów, czasem jest mu dobrze, innym razem źle, ale za każdym razem w psim ciele pełno jest miłości, oddania i wierności. „Był sobie pies” to familijna, wzruszająca, słodko-gorzka historia, w której głównym bohaterem jest pies, a jednak tak wiele jest w niej także o ludziach. Miłośnicy czworonogów z pewnością będą zachwyceni powieścią W. Bruce'a Camerona, a może nawet po jej lekturze pokochają swoich pupili jeszcze bardziej. Dla Baileya ludzie to istotny niezrozumiałe, czasami dziwne, ale mimo wszystko to przyjaciele, przy których się trwa i których się kocha. Powieść „Był sobie pies” jest zabawna, pełna uroku, poruszająca, zapadająca w pamięć. Czyta się ją błyskawicznie, a na końcu ma się wrażenie, że psi bohater jest o wiele lepszym obserwatorem ludzi, niż ktokolwiek inny. Warto sięgnąć po tę pozycję W. Bruce'a Camerona, aby choć na chwilę popatrzeć na świat oczami zwierzęcia, najwierniejszego przyjaciela, który od wieków pomaga ludziom, pracując niestrudzenie podczas manewrów wojennych czy po kataklizmach takich jak trzęsienia ziemi czy lawiny. Powieść W. Bruce'a Camerona to w pewnym sensie hołd dla czworonogów, które potrafią przebaczać i które potrafią kochać jak nikt inny.