Dziewczyna z Brooklynu - Guillaume Musso – recenzja książki

Guillaume Musso w „Dziewczynie z Brooklynu” dostarcza fascynujący thriller psychologiczny, przy którym szybsze bicie serca jest gwarantowane. Głównym bohaterem „Dziewczyny z Brooklynu” jest Raphaël, spełniony i utalentowany pisarz kryminałów. Za trzy tygodnie ma się ożenić z Anną, stażystką w paryskim szpitalu, w której jest bardzo zakochany. Kobieta jednak jest dość tajemnicza, co trochę niepokoi i dręczy Raphaëla. Pewnego wieczoru, podczas kolacji na Lazurowym Wybrzeżu, gdzie para udała się na romantyczny wyjazd, Raphaël zmusza narzeczoną, aby wyjawiła mu prawdę o sobie. Anna w końcu ulega i pokazuje Raphaëlowi pewne zdjęcie. Mężczyzna jest wstrząśnięty tym, co widzi, więc wychodzi z hotelowego pokoju, aby przemyśleć wszystko w samotności. Wraca po dwudziestu minutach. Jednak Anny nie ma już w pokoju. Całkowicie znika też z życia Raphaëla. Mężczyzna postanawia odnaleźć ukochaną, prosi więc o pomoc emerytowanego policjanta Marca. Razem spróbują dowiedzieć się, kim tak naprawdę jest Anna i jakie tajemnice skrywa. Prawda jednak może być straszniejsza, niż się spodziewają. Guillaume Musso to powieściopisarz pochodzący z Francji. Urodził się w 1974 roku. Studiował ekonomię najpierw w Nicei, a później w Montpellier. Pracował też jako nauczyciel. Swoją pierwszą powieść wydał w 2001 roku – nosi ona tytuł „Skidamarink” i nigdy nie została przetłumaczona na język polski. Popularność we Francji, a później i na świecie, zdobył jednak dzięki swojej drugiej książce pod tytułem „Potem”. Thriller „Dziewczyna z Brooklynu” został wydany w 2016 roku i jest ósmą powieścią tego autora. Bez wątpienia Guillaume Musso potrafi zainteresować czytelnika i stworzyć klimat ciągłego napięcia. W „Dziewczynie z Brooklynu” narratorów jest wielu – czasem poznajemy wydarzenia z perspektywy jednego z bohaterów, np. Raphaëla czy Anny, ale momentami narracja przybiera formę trzecioosobową. Fabuła w powieści Guillaume'a Musso jest bardzo precyzyjnie skonstruowana, wszystko do siebie pasuje, a zakończenie jest naprawdę szokujące. To bardzo dobrze przemyślana powieść. Guillaume Musso nie obawia się też poruszania trudnych tematów, takich jak pedofilia czy wszechobecna korupcja. W książce znalazło się też miejsce na miłość, taką prawdziwą, trwałą, która daje nadzieję na lepsze jutro. To znak rozpoznawczy autora, który prawie do każdej swojej książki wprowadza ten jakże istotny element. „Dziewczyna z Brooklynu” to nieustanne zwroty akcji i gwarancja emocjonalnych przeżyć. Tu wszystko jest spójne, wiarygodne, ale też smutne, udowadniające, jak wiele zła drzemie w ludziach. Guillaume Musso w precyzyjny, mistrzowski sposób odkrywa przed czytelnikiem kolejne tajemnice, ale też i stawia nowe pytania. Powieść napisana jest lekko, dobrze się ją czyta, wręcz pochłania, byle tylko dowiedzieć się, jaki będzie finał. A będzie on bez wątpienia szokujący. Wielbiciele mocnych thrillerów psychologicznych z dodatkiem wątku kryminalnego z pewnością będą zachwyceni utworem Guillaume'a Musso. To dobra pozycja dla wszystkich lubiących akcję, tajemnicę, niebanalne pomysły, a także dobrze wplecioną w całość historię miłosną.