Od pierwszego wejrzenia - Nicholas Sparks – recenzja książki

Nicholas Sparks w swojej powieści „Od pierwszego wejrzenia” wraca do losów Jeremy'ego Marsha i Lexie Darnell, aby opowiedzieć o trudach miłości. „Od pierwszego wejrzenia” opisuje historię Jeremy'ego Marsha, dziennikarza z Nowego Jorku, który zakochuje się w bibliotekarce Lexie Darnell. Para prędko decyduje się na ślub, bo zaledwie po trzech tygodniach znajomości. Lexie bardzo szybka zachodzi też w ciążę. Oboje wyjeżdżają do rodzinnych stron Lexie, do miasteczka Boone Creek w Karolinie Północnej. Życie w małym mieście jednak znacznie różni się od nowojorskiego harmidru. W dodatku Jeremy zaczyna zastanawiać się, czy Lexie była mu wierna, gdyż kobieta oczekuje dziecka, a on, według lekarzy, jest bezpłodny. Nicholas Sparks to amerykański pisarz, który w swoich powieściach przede wszystkim porusza tematykę miłości. Wśród jego utworów wymienić można chociażby takie powieści jak „List w butelce” czy „Jesienna miłość”. Wiele jego książek doczekało się też filmowych adaptacji, wśród których znajduje się m.in. „Pamiętnik” z Ryanem Goslingiem i Rachel McAdams. W życiu prywatnym Nicholas Sparks jest ojcem pięciorga dzieci i mieszka w Karolinie Północnej. „Od pierwszego wejrzenia” jest kontynuacją powieści „Prawdziwy cud”, w której Nicholas Sparks po raz pierwszy przedstawia losy Jeremy'ego Marsha. W pierwszej części dziennikarz śledczy dopiero poznaje śliczną bibliotekarkę Lexie, w drugiej zdecyduje się zostawić za sobą rodzinę, przyjaciół i wszystko to, co jest mu znane i bliskie, aby przenieść się z ukochaną do jej rodzinnej miejscowości w Karolinie Północnej. Książka Nicholasa Sparksa to przede wszystkim romans i tego należy po niej oczekiwać. Jest tu wielka miłość, tajemnicze e-maile, jest cierpienie, radość, dużo skrajnych emocji i wszystkie te elementy, które chwytają człowieka za serce. Do tego jest także zaskakujące zakończenie, przy którym trudno nie uronić łzy. Sparks niezwykle ciepło pisze o miłości, wręcz ckliwie, dlatego wszyscy wielbiciele romansów w pełnym tego słowa znaczeniu będą usatysfakcjonowani i powinni sięgnąć po twórczość tego amerykańskiego pisarza. „Od pierwszego wejrzenia” Nicholasa Sparksa to niezwykle piękna, ale i smutna opowieść o miłości i związanych z nią trudach. Namiętny związek Jeremy'ego i Lexie niepozbawiony jest kłótni i nieporozumień, a przez to jest też bardzo wiarygodny. Para będzie musiała zmierzyć się z wieloma problemami, jednak łączące ich uczucie przetrwa wszystkie komplikacje. To wciągająca historia, od której nie można się oderwać, napisana przyjemnym i lekkim językiem, choć mocne zakończenie może być trudne do zaakceptowania lub wręcz szokujące. Z całą pewnością „Od pierwszego wejrzenia” gwarantuje duże emocje, przy których zdecydowanie przyda się paczka chusteczek. To dobry romans, jednak bez happy endu. Bo życie bywa brutalne, ale mimo tego i tak warto cieszyć się z małych rzeczy. Bo życie jest także piękne.