Marta Hennig to instruktorka fitness i popularna blogerka, której doświadczenie zaowocowało książką pt. „Codziennie fit”. Autorka zawarła w...
Czytaj WięcejZapisane w wodzie – Paula Hawkins – recenzja książki
„Zapisane w wodzie” to druga z kolei książka brytyjskiej autorki Pauli Hawkins. Ma ona już na swoim koncie thriller „Dziewczyna z pociągu”, który odniósł wielki sukces i sprzedał się w 20 milionach egzemplarzy, przetłumaczono go na ponad 40 języków i zekranizowano pod tym samym tytułem. Czy „Zapisane w wodzie” powieli sukces „Dziewczyny z pociągu”? Czy autorka podołała presji fenomenu pierwszej książki i stworzyła kolejny hit?
„Zapisane w wodzie” to thriller, który spowija wiele tajemnic, niedomówień, mrocznych sekretów. Autorka mocno skupia się na historiach kobiet, ich cierpieniu i problemach, przed którymi stawia je życie. Akcja toczy się w maleńkim miasteczku Beckford, w zamkniętej społeczności, gdzie każdy ma swoje sekrety. Tajemniczym miejscem, spowitym aurą niedomówień i zagadek jest Topielisko, które tworzy klimat powieści. To tutaj topiono przed laty czarownice i podejrzane o niecne czyny kobiety. To tutaj kończą swój żywot samobójcy. I to kolejna śmierć stała się tematem książki. Główna bohaterka Jules powraca do rodzinnego miasteczka, by zająć się piętnastoletnią siostrzenicą Lęną po śmierci matki. Jules chce się dowiedzieć, co tak naprawdę się stało z jej siostrą, Nel Abott.
Autorce zależało na stworzeniu klimatu pełnego tajemnic, gdzie czytelnik musi się wiele domyślać. Wraz z rozwojem akcji na wierzch wychodzą skrywane sekrety mieszkańców miasteczka. Odkrywane historie, zabobony i zbrodnie, jednocześnie przerażają i budzą grozę oraz mocno fascynują. Jules nie wierzy, że jej siostra mogła targnąć się na swoje życie. Jeśli faktycznie tak się stało, pragnie dowiedzieć się ,co było powodem. Winny tej śmierci powinien ponieść zasłużona karę. Czy uda się rozwikłać tą zagadkę?
Trudno jednoznacznie ocenić, czy Paula Hawkins stworzyła lepszą, czy gorszą książkę. Na szczególną uwagę zasługuje fascynujące i przerażające miejscem, jakim jest Topielisko. Jednak wydaje się, że autorka nie do końca wykorzystuje aurę i możliwości, jakie sama wykreowała. Hawkins sprytnie lawiruje kolejnymi wydarzeniami, ale zarzucić jej można to, że stworzone przez nią postacie są mało ciekawe same w sobie, zbyt proste, zbyt oczywiste. Jednak, jeśli przypadła nam do gustu „Dziewczyna z pociągu” to „Zapisane w wodzie” również się spodoba.